Przesądy Budowlane
Planujesz remont swojego mieszkania w najbliższym czasie? Nieruchomości Jelenia Góra DOMO prezentują dziś artykuł o budowlanych przesądach. Zobacz w jakie przesądy ludzie wierzyli niegdyś, a w jakie wierzą do dziś.
- Niegdyś ludzie wierzyli, że w kwestii doboru odpowiedniej lokalizacji na dom podpowiedzą zwierzęta. Nie wolno było budować domu w miejscu, gdzie swoje legowisko miały koty (w szczególności te czarne).
- Lokalizacje po dawnych bitwach, pogorzeliskach, cmentarzach i innych miejscach nieszczęść - to złe lokalizacje na dom.
- Istnieje stary przesąd, który mówi o wyznaczaniu działki przez nagie kobiety. Niewiasty spotykały się w nocy i za pomocą pługa kreśliły linię, która miała wyznaczać najlepsze miejsce na dom. Dzięki temu odpędzano złe duchy i nieszczęścia które mogły spotkać przyszłych domowników.
- Dawniej datę rozpoczęcia budowy domu wyznaczał astrolog. Prawidłowo wyznaczona data gwarantowała bezpieczeństwo i solidność.
- Budowę najlepiej było rozpocząć w środę albo w sobotę podczas pełni księżyca. Pierwszego dnia powinna być zorganizowana syta kolacja tzw. „zakładziny” na którą zapraszano najbliższych znajomych, przyjaciół oraz ekipę budowlaną.
- Inny przesąd mówi o tym, że kiedyś zakopywano pod progiem domu czarne koguty lub kury albo chleb, ziarna, monety, a nawet obcasy. Obcasy miały sprawić, że w domu nigdy nie zabraknie uprzejmych gości.
- Kiedyś po skończeniu więźby dachowej, wieszano na niej kwiaty, kępy trawy lub wieńce. Wiechy były dawniej wiązkami zielonych gałęzi, pękiem słomy lub kwiatów, które symbolizowały związek człowieka z naturą oraz były ofiarą dla bóstw, duchów i innych sił przyrody. Obecnie wieniec wieszany jest, kiedy cały dach jest już skończony.
- Poganie wierzyli, że również zwierzęta gospodarskie pomagały zapewnić szczęście. Przeprowadzenie kury, koguta, psa lub kota przez nowo wybudowany dom (przed zamieszkaniem) - miało uchronić mieszkańców przed złem. Całe zło czepiało się wtedy owego wpuszczonego potem na podwórze zwierzęcia. Niektóre rośliny również odstraszały złe moce i z tego właśnie powodu we wnętrzach umieszczano gałęzie brzozy, dębu, jałowca, głogu, tarniny czy też jemioły.
- Uważano także, że każdy dom ma swojego pogańskiego ducha opiekuńczego, którego nie należy płoszyć i krzywdzić, a raczej troszczyć się o niego. Kościół katolicki zauważył ogromną potęgę przesądów i niektóre z nich usankcjonował. Stąd wzięło się święcenie nowych budynków przez kapłanów.
- Inny przesąd mówi o tym, że do nowo wybudowanego domu należy wpuścić czarnego kota, jeśli nic mu się nie stanie - domownicy będą szczęśliwi i bezpieczni, a żeby szczęścia było jeszcze więcej na drzwiach wejściowych można zawiesić kawałek żelaza lub podkowę.
- Ważnym wydarzeniem jest tzw. „Parapetówka” dawniej nazywana „obsiedlinami”, na którą zaprasza się wszystkich najbliższych. Przyjemny nastrój sprzyjający tego typu imprezie zapewnia dobrą energię na dalsze życie w nowym domu.
- Dawny zwyczaj nakazuje wnieść jako pierwszy mebel - stół na znak obfitości w żywność. Jeśli jako pierwsze w nowym domu stanie łóżko będzie to zwiastować wniesienie do domu chorób.
Wiele z powyższych przesądów są dość zabawne, jednak wielu wierzy, że niektóre przynoszą prawdziwe szczęście.
Biuro Nieruchomości Jelenia Góra DOMO życzy wszystkich przyszłym nabywcom nieruchomości dużo szczęścia, a jednocześnie zaprasza serdecznie do siedziby DOMO znajdującej się w centrum Jeleniej Góry przy ulicy Piłsudskiego 11/1 na pierwszym piętrze. Doświadczeni agenci z przyjemnością pomogą podjąć właściwą decyzję i przedstawią całą ofertę włącznie ze specjalną - luksusowe Apartamenty Szklarska Poręba na sprzedaż i ekskluzywne Apartamenty Karpacz na sprzedaż.